16 czerwca 2015

FIT MAMA

Tytuł powinien może brzmieć Joga Mama, bo tego tu będzie najwięcej :)

Zapraszam zatem do nowego działu na Morelku !


 

Długo trwało zanim zabrałam się za ten wpis. Nie wiedziałam jak go napisać, żeby nie zabrzmiał przemądrzale czy natarczywie. Mam nadzieję, że tak nie wyjdzie :) I że każdy kto, go przeczyta, przełoży to sobie na swoją rzeczywistość :)








Jak zapewne już wiecie jestem profesjonalną tancerką. Moje ciało, to moje narzędzie pracy. Myślicie pewnie, że po ciąży ćwiczyłam jak świruska, żeby wrócić do formy.... Otóż ujawnię wam pewien sekret: jestem typem leniwca...... ;)
Długo szukałam podczas swojego życia zawodowego ćwiczeń, które będą działały na moje ciało ( bo każde ciało jest inne i nie zawsze ćwiczenia które koleżankom rzeźbią sześciopaki zadziałają tak samo u nas), ale także takich, które będą pasować do mojego charakteru.
Lubię powolne ćwiczenia, podczas których czuję napięcie mięśni. Kiedy czuje jak ciało się rozciąga i przepełnia je pozytywna energia. Dlatego właśnie joga jest mi najbliższa.
Uwierzcie mi, że dla uzyskania pożądanych efektów nie musicie skakać jak szalone. Spokojne ćwiczenia tez potrafią dać ostry wycisk, ale są robione pod kontrolą, Wiem, że takie właśnie ćwiczenia są najbezpieczniejsze dla amatorów. Bo czasem można zrobić sobie więcej krzywdy niż korzyści.
Joga jest gimnastyką nie tylko dla ciała, ale i ducha. Uczymy się słuchać potrzeb organizmu, wyciszać. Co najpiękniejsze: można ją zacząć praktykować w każdym wieku, a efekty widoczne są naprawdę szybko. Z pewnością z dnia na dzień zauważysz jakie robisz postępy- i to jest cudowne i motywujące.
Joga pomaga mi również w innych sferach życia. Stosuje ją, aby ukoić różnego typu bóle, rozciągnąć ciało, czy zrelaksować się po wycięczającym dniu. Wykonana zaś na dzień dobry  dotlenia mózg i daje kopa na resztę dnia :)
Do tego jest tez na tyle uniwersalna, że gdy przyspieszy się przejścia między asanami ( jak w powerjodze) zaspokoi nawet potrzeby fanek Chodakowskiej.... 
Wpisem tym chciałabym rozpocząć serię wpisów Fit , czy Jogowych- sama nie wiem jak to się dalej rozwinie ( mam tez kilka ulubionych ćwiczeń nie pochodzących z jogi, a raczej z pilatesu, czy tez rodem z baletu ). Planuję także kilka wpisów o ćwiczeniach dla dzieci. 
Wiem... trochę piszę tu bez ładu i składu, ale chciałabym to jakoś zacząć, zachęcić mamy do ruchu ( nawet w domu.... ja tak ćwiczę najczęściej).  A jeśli uda mi się zmotywować choć jedną z Was, to będzie dla mnie duży powód do radości ....

Całuje was Mamuśki !!!
Do zobaczenia niebawem.... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz