23 grudnia 2013

MENU ŚWIĄTECZNE DLA NAJMŁODSZYCH



Chcecie aby wasze maluszki w święta również spróbowały jakiś wyjątkowych potraw- Znam kilka przepisów!

Zamiast pierogów z kapustą i grzybami… pierogi szpinakowe! (po 11. miesiącu.)
Niestety maluszki przed ukończeniem 3 roku życia nie powinny jeść pierożków z grzybami i kapustą, ale możemy zastąpić je pysznymi pierożkami szpinakowymi- do tego szpinak to samo zdrowie :)
½ szklanki Kleiku kukurydzianego
1 i ½ szklanki mąki, łyżeczki oleju, wody, 
150g ugotowanego i utartego szpinaku oraz jednego jajka.

Kleik uzupełnij wodą (zgodnie z instrukcją na opakowaniu), wymieszaj, dodaj olej i mąkę, zagnieć ciasto. Następnie je rozwałkuj, uformuj placuszki. Na każdy placuszek połóż szpinak utarty z jajkiem i zaklej. Wrzuć na wrzącą wodę i gotuj ok 5-8 minut, aż do wypłynięcia pierożków. Pierożki najlepiej podawać świeżo ugotowane.
 
 Bigosik warzywny dla najmłodszych ( po 1 roku życia)

40 dag ziemniaków,
35 dag marchwi,
35 dag białej kapusty,
10 dag cebuli,
10 dag selera,
½ łyżki mąki i ziół do smaku.
Obierz ziemniaki, marchew i seler, umyj i pokrój w grubą kostkę. Kapustę i cebulę oczyść i pokrój w piórka. Warzywa wymieszaj z przyprawami, zalej niewielką ilością wody i ugotuj. Następnie dodaj zioła i wszystko zagotuj.

Mięsne placuszki zamiast pieczonych mięs czy wędlin ( po 10miesiącu)

2 łyżeczek wody,
1 łyżeczki kaszki zbożowej,
3 czubatych łyżek mielonego, gotowanego indyka, ewentualnie mąki ryżowej.
Kaszkę połącz z wodą, dodaj mięso i zagnieć. Z masy uformuj 6 małych płaskich kotlecików. Można obtoczyć je w mące ryżowej. Kotleciki możesz upiec w piekarniku. Porcja na jeden obiadek dla dziecka po 10. miesiącu życia to 1-2 takie kotleciki, a do tego jarzynki. Możesz podać np. brokuły lub marchewkę  w słoiczku.


Rybka po grecku
(powyżej 1 roku) 


 Przepis na około 3 porcje. 
1 jajko, 
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego, 
4 marchewki, 
3 łyżki mąki gaham, 
3 sztuki mintaja (może być inna ryba np.: tilapia), 
oliwa do smażenia, 
pietruszka 2 sztuki, 
1 por, 
szczypta soli i pieprzu czarnego.
 

 Rozmroź filety. Obtocz rybę w jajku następnie mące i usmaż na patelni. Możesz rybę popsuć na małe kawałki. Przełóż rybę na talerz. Jak ryba nieco ostygnie, sprawdź czy nie ma ości. Obrane warzywa pokrój na grubej tarce lub pokrój w robocie. Następnie warzywa wrzuć na patelnię po rybie, smaż pod przykryciem przez około 10 minut. Pod koniec smażenia możesz dodać przyprawy i koncentrat.
Na rybie połóż warzywa lub wszystko razem wymieszaj.


Ryż z jabłkami 


1/4 szklanki suchego ryżu
2 uprażone jabłka
szczypta cynamonu 

pół szklanki soku jabłkowego
pół łyżki masła

Przygotowanie:
Sok i  wodę gotujemy, dodajemy ryż i dusimy pod przykryciem aż napuchnie, ewentualnie dolewając wody.
Do ryżu dodajemy jabłka. Doprawiamy cynamonem.
Dodajemy masło i gotujemy razem około 5 minut. Podajemy udekorowane musem.

Jeśli chcemy aby ryż był bardziej sycący lub zastąpił mleczny posiłek, gotujemy go na soku i mleku modyfikowanym.

Na deser pieczone jabłko z cynamonem (po 10 miesiącu)


Prosty przepis na niecodzienny deser pachnący świętami. 
Jabłko w całości układamy na blasze. Odcinamy wierzch i posypujemy cynamonem. Pieczemy w piekarniku  do uprażenia (ok.15 min)


!!!!!!!!SMACZNEGO!!!!!!!

20 grudnia 2013

MÓJ HIT ZAKUPOWY

Moim ostatnim absolutnym hitem zakupowym był nowy wózek- spacerówka.
Mowa tu o wózku firmy BABY JOGGER city mini. Miałam możliwość dokładnego obejrzenia go przed zakupem na zagranicznych wakacjach- pewna para z Polski bardzo go sobie chwaliła.
I rzeczywiście- Jest niesamowity pod każdym względem.





Główną zaletą tego wózka jest innowacyjny system składania..... prostrzego i wygodniejszego nie znam.... wystarczy pociągnąć do góry taśmę na siedzisku używając tylko jednej ręki.

Ponieważ posiadam też typową "parasolkę" mogę porównać oba wózki. I Baby Jogger wypada w tym porównaniu dużo lepiej.

-Po złożeniu zajmuje mniej miejsca od typowej spacerówki i można ją wygodnie przenieść trzymając jedną ręką.
-Posiada większy daszek od typowej parasolki. Są w nim również dwa okienka do podglądania maluszka.
-Rozkłada się do pozycji leżącej, a po rozłożeniu możemy podnieść tylną osłonę aby wywietrzyć wózek. Jest ona zabezpieczona siatką więc nic nam z wózka nie wypadnie.
-Posiada większe koła od parasolki.
-Jest dużo przestrzenniejsza, dziecko ma wewnątrz sporo miejsca.
-Bardzo lekko się ją prowadzi, jest niezwykle zwrotna.
-Dzięki jednej rączce jest wygodna w prowadzeniu jedną ręką- w parasolce jest to praktycznie niemożliwe.

Może dlatego że można ją tak wychwalać, jest wózkiem, który często wybierają gwiazdy Hollywood....


18 grudnia 2013

DZIECKO W OBIEKTYWIE

Poszukując inspiracji do zdjęć maluszka natknęłam się w sieci na bardzo pomysłowe prace pewnej tajwańskiej mamy :)
Queenie Liao - patrząc na swoje maleństwo zastanawiała się jakie senne marzenia może mu przynieść poobiednia drzemka. Swoim przypuszczeniom postanowiła nadać realny kształt. Umiesciła go w iście bajkowym świecie. Zdjęcia jej synka stały się tak popularne na całym świecie, że stworzono nawet album fotograficzny z jej dziełami. Zdjęcia pobudzają wyobraźnie i mogą zainspirować do stworzenia swojej wersji bajkowej drzemki- W KOŃCU LICZY SIĘ POMYSŁ, a pamiątka dla dziecka będzie cudna :)




















09 grudnia 2013

ŚWIĘTA DZIECKA

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami..... 

Myślicie już o nich? 

Zaczęliście przygotowania?




Święta w pierwszych latach  życia są dla naszych pociech wielkim rodzinnym wydarzeniem. Są okresem przepełnionym magią i miłością. Warto aby właśnie taką atmosfere stwarzać dzieciom- w końcu to będzie ich dzieciństwo, do którego powinny z chęcią wracać wspomnieniami kiedy staną się dorosłe. Nie jestem zwolenniczką wczesnego uświadamiania w kwestii Mikołaja.... Dajmy im pomarzyć, pofantazjować. Niech ten okres będzie magiczny i radosny. 
Dobrze. Dość morałów, przejdźmy do tematu samych przygotowań .

Dzieci uwielbiają pomagać. Dajmy im więc pole do popisu: 
niech ulepią z masy solnej aniołka albo bałwanka, niech pomoga nam ozdabiać choinkę, robić łańcuchy, piec pierniczki, ozdabiać bombki, stworzyć własną choinkę, opowiadajmy o Mikołaju , Bożym Narodzeniu..... Nauczmy ich śpiewać kolędy i pastorałki....w końcu jeśli my tego nie zrobimy to kto? Możecie też zrobić pamiątkową bombkę z pierwszych świąt maleństwa . Sprawmy aby ten czas był inny niż każdy inny dzień. By cieszyły się ze Świąt....


A teraz coś ku uciesze rodziców, dziadków i wszystkich fanów naszego malucha. 
UBRANKA ŚWIĄTECZNE.....
Jak ubrać dziecko w świąteczny czas.... hehe Pewnie najsłodziej jak sie tylko da...... 
Co byście nie wymyślili maluch i tak będzie wyglądał rozbrajająco..... Ważne tylko aby było mu wygodnie i ciepło. Świetną alternatywą minigarniturków są rampersy z printami imitującymi garnitur, mundurek, lub inne eleganckie wdzianko. Dla dziewczynek polecam dzianinkowe sukieneczki i ciepłe rajstopki. Oczywiście hitem są stroje elfów, Mikołajów, reniferów.... widziałam nawet przebrania za choinkę lub pudding świąteczny.... Istny szał w tych naszych sklepach. Pamiętajmy jednak, że ubierzemy w to malucha pewnie jeden, no może dwa razy..... więc nie dajmy się zwariować.....


Bardzo ważną sprawą podczas świąt jest BEZPIECZEŃSTWO naszych dzieci!!!!!
Zrezygnujmy więc ze świec, świeczek. Ukryjmy kable od światełek i przedłużacze. Pamiętajmy aby obrus na stole nie zwisał kaskadami do ziemi.  A jeśli decydujecie się na żywą choinkę pamiętajcie o codziennym zamiataniu opadniętych igiełek. Nie chcemy aby dziecko włożyło je do buzi i nie daj boże połknęło..... 

Jest kilka fajnych i banalnych patentów na choinkę dla dzieci... :
Można ją mocno podciąć od dołu, uniemożliwiając dziecku dostęp do ozdób i gałązek;
Można ozdobić ją miękkimi i nietłukącymi się ozdobami;
Można postawić ją wyżej np. na stoliku;
Można ją też narysować na ścianie jeśli macie taką możliwość....

 A teraz pomysły na świąteczną fotkę.....


OHHHH UWIELBIAM ŚWIĘTA BOZEGO NARODZENIA !!!!
ŻYCZYMY WAM  RODZINNYCH, RADOSNYCH, ZDROWYCH I  MAGICZNYCH ŚWIĄT...... 
HO HO HO !!!!!!

23 listopada 2013

KSIĄŻECZKA DLA MALUSZKA cz.1

Marcel ma dopiero 9 miesięcy a jego ulubionymi zabawkami są książeczki. Potrafi godzinami siedzieć na podłodze i oglądać je uważnie z każdej strony, przekręcać kartki, pokazywać mi kiedy znajdzie w nich coś ciekawego :) Pewnie to dlatego że od początku obstawiałam go książeczkami zamiast zabawek. Bardzo dużo czasu spędzamy też na czytaniu bajeczek i wierszyków. Mały ma już nawet swoje ulubione egzemplarze. Dlatego na jednym wpisie o lekturach dziecięcych się na pewno nie skończy :)







W pierwszych miesiącach dziecko ma jeszcze słabo wykształcony wzrok. Dlatego też zaleca się pokazywanie takiemu maluchowi przedmiotów w kontrastowych kolorach ( czarny, biały, czerwony). Stworzono więc książeczki na bazie dwóch kolorów i powiem szczerze że mój synek patrzył w nie jak zahipnotyzowany :) To był jego pierwszy kontakt z obrazkami oraz książeczkami :) I był tym faktem zachwycony. Bardzo gorąco je zatem polecam :)



Na początku zawsze czytałam Małemu do snu. Teraz zdarza się, że woli jak mu zaśpiewam kołysankę albo po prostu pada ze  zmęczenia i nie zdążę nawet otworzyć książki. Ale w miarę możliwości staram się mu czytać jak najwięcej. Dlatego mam kilka sprawdzonych książeczek na dobranoc :) Moją ulubioną jest "Pchła Szachrajka". Można przeczytać ją w całości albo podzielić na fragmenty. A Pchła miała wiele przygód :)))) Ogólnie uwielbiam wiersze i bajki Brzechwy i Tuwima. Świetnie się je czyta nawet setny raz. Kojarzą mi się z moim dzieciństwem więc z chęcią do nich wracam :) Piękne wiersze tworzył też Gałczyński i jego literaturę bardzo polecam. 
Fajną opcją na dobranockowe czytania jest książka "365 Bajek na dobranoc". Znajdziemy tam krótkie bajeczki na każdy dzień w roku. Dzięki temu poznacie wiele nowych opowieści :) Jest dużo takich książek ale polecam tą wydawnictwa Papilon. Mnie najbardziej przypadła do gustu. 





Jako pierwsze książeczki polecam też te wykonane z materiału. Często zawierają wiele ciekawych faktur, wystających elementów czy nawet pacynki na palec. Szukajcie właśnie tych z ciekawym wnętrzem a zaprocentuje to długotrwałym zainteresowaniem nimi maluszka. Mam kilka swoich faworytów :) Manhattan Toy, Lamaze  i Skip Hop to firmy które mają naprawdę fajne pomysły. Książeczki takie świetnie nadają się na prezent .

 W kolejnym wpisie pokażę wam książeczki dla ciut starszych, ale wciąż maluchów :)

19 listopada 2013

TROCHĘ RUCHU I ZABAWY- WAŻNA SPRAWA



 Zabawa rodzica z maluszkiem jest niesamowicie istotnym elementem w rozwoju dziecka. Do tych zabaw nie potrzebujesz żadnych drogich zabawek. Wystarczy tylko trochę wolnego czasu, który nie tylko przysłuży się rozwojowi motorycznemu i poznawczemu ale pogłębi więź z niemowlakiem. Często rodzicom wydaje się że z takim malutkim dzieckiem nie można się bawić. Że potrzebuje jedynie snu, jedzenia,przewinięcia i nic innego go nie interesuje. I szkoda że tak myślą, bo bawiąc się uczymy je już od pierwszych miesięcy życia. Przyspieszamy ich rozwój pokazując jak coś można zrobić. Nawet gryzienie kawałka marchewki przez półrocznego malca ma wielkie znaczenie- wpływa bardzo na rozwój mięśni twarzy a co za tym idzie przyspiesza rozwój mowy. Tak więc troskliwi rodzice poświęćcie chwile na zabawę z waszymi skarbami a staną się one sprawniejsze i bardziej kontaktowe - przecież o to właśnie nam chodzi :)




Zabawy do 3 miesiąca życia:

- turlanie ,ćwiczenie przewracania się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Turlaj dziecko na kocyku. Możesz zawijać malucha w mały kocyk a potem udawać ze kroisz go jak naleśnika. Do obrotu zachęcisz go pokazując mu jego ulubioną zabawkę.
- poruszanie przy muzyce rączkami i nóżkami malca leżącego na pleckach; takie trochę tańce na leżąco :) świetnym ćwiczeniem jest też rowerek. Pomaga na problemy z brzuszkiem.
- powtarzanie za maluchem wypowiadanych przez niego dźwięków oraz wprowadzanie nowych tak , by dziecko chciało je naśladować;
- podnoszenie główki , gdy dziecko leży na brzuszku- często mamom wydaje się że jak raz położą malucha na brzuchu a ona zacznie płakać to znaczy że tego nie lubi. Nie zniechęcajmy się bo bez takiej pozycji nie zacznie się fizycznie rozwijać. Jak tylko nauczy się trzymać główkę nie bedzie chciał już leżeć na pleckach bo w tej nowej pozycji więcej widzi i ma więcej możliwości ruchu. Pomaga też przy kolkach i bólach brzuszka.

- pogaduchy , czyli opowiadanie dziecku różnych historii, im więcej mówi się do dziecka , tym szybciej zaczyna ono gaworzyć; opowiadaj mu co właśnie robisz, lub co będziecie robić. Nie musi być to historia z morałem :) Dziecko jeszcze tego nie rozumie. Ważny jest tylko dźwięk twojego głosu .


Od 3 do 6 miesiąca życia:


- robienie min, czyli pokazywanie dziecku różnych grymasów twarzy, zobaczysz jak śmiesznie będzie próbowało ciebie naśladować
- różne punkty widzenia , czyli pokazywanie mu otaczającego go świata z różnych perspektyw : podłogi , krzesła, stołu ,łóżka;
- podnoszenie , czyli unoszenie za rączki niemowlaka leżącego na pleckach do pozycji siedzącej; ale uwaga!!!!!!! tylko jeśli samo dziecko chce!!!! nie ciągniemy go na siłę za rączki!!!!!
- zabawa maskotkami- udawanie że miś mówi do dziecka (jak pacynka)
- pokazuj dziecku kolorową zabawkę lub jakiś duży przedmiot o intensywnych kolorach. Gdy maluch skupi na nim wzrok zakryj ją na chwilę np. tetrową pieluchą "O! Nie ma". Po kilku sekundach odkryj i zawołaj: "O! Jest!"
- akuku! Zwróć na siebie uwagę dziecka, a potem przykryj swoją głowę i twarz pieluszką lub chusteczką i zapytaj gdzie jest Mama? Po kilku sekundach zrzuć zasłonę i wykrzyknij radośnie „A kuku tu jestem!".



Od 6 do 9 miesiąca życia:


- samochód- Weź dziecko na kolana i zmień się w terenowy samochód.Informuj o stanie nawierzchni, np.: "piachy" (kołysz go łagodnie), "kamienie" (lekkie podskoki), "rów!" (gwałtowny, choć w pełni kontrolowany podskok z ewentualnym uniesieniem na rękach).

- chowany- Pokazujemy dziecku np. małego misia. Wkładając go pod poduszkę zapytaj „a gdzie się schował misio?" Po chwili wyciągamy misia spod poduszki i z wielką radością wołamy „a tu jesteś misiu". Dziecko na tym etapie rozwoju powinno widzieć gdzie misia chowamy. Zachęcaj dziecko by samo szukało zabawki.
- zwiń dużą kartę papieru najlepiej sztywnego i kolorowego w rulon. Pokaż malcowi zabawkę, a następnie wrzuć ją do rulonu. Gdy zabawka wyląduje na jego kolanach lub na dywanie, będzie bardzo zaskoczony!
- wspólna kąpiel w DUUŻEJ wannie :) dzieci to uwielbiają. 
- idzie rak- Podczas ubierania, zmiany pieluszki i przy wielu innych okazjach wędruj palcami po ciele dziecka, mówiąc wierszyk: "Idzie rak, nieborak, jak uszczypnie będzie znak". Przy ostatnich słowach delikatnie uszczypnij malucha w szyjkę lub pod bródką. Powtarzaj zabawę wiele razy, zmieniając tempo „wędrowania raka”.- Zabawa ta wyzwala lawinę śmiechu :)))




Od 9 do 12 miesiąca życia:
 

- przesypywanie , np. płatków lub mąki z jednego plastikowego kubeczka do drugiego
- przelewanie wody z kubeczka do kubeczka
- zabawa ugotowanym makaronem spaghetti czy kawałkami galaretki
- wkładanie jednorazowych kubeczków jeden w drugi i wyjmowanie 

- poszukiwania , czyli nastawienie ukrytej pozytywki i wspólne poszukiwanie jej na kolanach
- papuga- Zachęcaj dziecko do naśladowania Twoich ruchów. Klaszczcie, kłaniajcie się, pokazujcie jaki jestem duuuży, jaki jestem zmartwiony, jaki jestem zadowolony, róbcie pa pa
- kiwanie głową i zachęcanie do naśladowania ich 
- śpiewanie dziecku piosenek
- naśladowanie dźwięków - będziesz zaskoczona jak szybko zacznie je powtarzać. (Mów np. bach! jak coś upadnie.)
- berek na czworakach- Schodzimy do parteru i ganiamy się maluchem. Tylko nie biegajcie zbyt szybko dajcie się złapać.
- dziecko za burtą!- Napompuj duże, dmuchane koło do pływania i posadź w nim maluszka. Wydostanie się ze środka koła sprawi dziecku dużo satysfakcji. 
- spacer po wybojach- Na podłodze ułóż kilka poduszek lub kołdrę, chodzi o to by było miękko i nierówno, zachęć dziecko by tak przygotowanych wybojach poraczkowało lub pochodziło z Twoją pomocą.
- na podłodze rozłóż drogę np. ze ścierek kuchennych. Pokaz dziecku, że powinno pokonać trasę po ściereczkach nie schodząc na dywan.
- bieg przez płotki- Porozkładaj na podłodze zabawki lub małe poduszki. Chodzi o to by były to nieduże miękkie przedmioty, nad którymi maluch będzie potrafił podnieś nóżkę i dać kroka. 

- gdzie jest nosek- Do tej zabawy potrzebne jest zdjęcie, obrazek dziecka lub lalka. Pytaj: gdzie dzidziuś ma rączkę?, gdzie dzidziuś ma nóżkę?. Poproś żeby maluch wskazał odpowiednie części ciała. Możesz też prosić by wskazywał części ciała u ciebie lub na sobie.




To tylko propozycje kilku zabaw. Naprawdę warto poświecić na to czas. Widzę to po moim dzieciaczku ale i po dzieciach znajomych.  A jak zaczniecie to nie będziecie mogli przestać widząc uśmiech na tej małej buźce :)
Bawcie się dobrze!!!!

22 października 2013

FAJNY CIUSZEK

Uwielbiam wyszukiwać dla mojego szkraba ciekawych ubranek w internecie. Można znaleźć nie lada okazje cenowe oraz nie tuzinkowe okazy, które ciężko dostać na polskim rynku (bywają ale szkoda że tak rzadko).  Dziecko nie musi mieć przecież nudnych ciuszków. Jest dużo propozycji ze śmiesznymi printami, czy naszywkami (te na spodenkach wyglądają wyjątkowo rozkosznie ). Fajnie jeśli w parze z  ciekawym wyglądem idzie dobra jakość. Oto kilka firm które cechują się pomysłowością i precyzyjnym wykonaniem.

Uwielbiana w Stanach firma Carter's.  Uwielbiam ich zestawy ubranek. Bodziaki ze spodenkami są tak uniwersalne że mój maluch nosi jeszcze te, które były kupione na pierwsze miesiące. Absolutnym hitem są spodenki z naszywkami na pupie. Misie, pieski, potworki, wstążeczki ......co tylko dusza zapragnie. Bawełna jest bardzo dobra gatunkowo, dzięki czemu ubranka służą długie miesiące i są ciągle miękkie w dotyku. Na zimne wieczory zaś polecam polarkowe pajacyki :) mięciutkie i cieplutkie....




Sara Kety Baby & Kids- kolejna amerykańska marka ubranek. Jej znakiem rozpoznawczym są humorystyczne printy na bodziakach, śpiochach i koszulkach. Niestety u nas nie dostępne ale można znaleźć je w zagranicznych sklepach internetowych oraz na allegro czy e-bay.





Kolejne marki to te bliższe mojemu sercu :) Ci co mnie znają wiedzą dlaczego :)
Pierwsza z nich to DCSHOES- kultowa deskorolkowa firma. Produkuje przede wszystkim odzież i obuwie dla dorosłych ale można znaleźć w ich kolekcjach również coś dla najmłodszych -głównie buciki :) Są to miniaturki modeli dla dorosłych więc jeśli któryś z tatusiów chciałby mieć ze swoim dzieckiem takie same buty- gorąco polecam. W ofercie posiadają również śmieszne buty - wyglądające jak głowa jaszczurki, czy samochodzik. Są one wykonane z wielką starannością z  materiałów świetnej jakości .



Roxy i Quiksilver - chyba wszystkim dobrze znana więc nie muszę się tu rozpisywać. Niektóre z ubranek są wzorowane na kolekcjach dla dorosłych więc również i tutaj możemy stworzyć małą kopię nas :) Ubranka są szyte ze świetnych materiałów dzięki czemu nie tracą uroku po wielu praniach. Dziewczynki wyglądają w ubrankach jak cukiereczki a chłopcy jak prawdziwe  urwiski :)




 POLECAMY :) SPRAWDZILIŚMY WSZYSTKO SAMI :)))


13 października 2013

ZĄBKOWANIE MNIEJ BOLESNE

Dla wielu dzieci ząbkowanie to trudny okres. Zwłaszcza gdy wykluwa się pierwszy ząbek.
Rozpulchnione, zaczerwienione dziąsła zaczynają coraz bardziej swędzieć i boleć. Dziecko może mieć gorszy nastrój , brak apetytu, częściej budzić się w nocy. Czasem może mieć gorączkę, biegunkę, katar bądź kaszel. Można jednak sprawić aby okres ten nie był tak traumatyczny, łagodząc objawy. Oto kilka sprawdzonych sposobów, które warto wypróbować :)




Masaż
Niektóre dzieci uwielbiają masaż i z chęcią otwierają buzię. Można go wykonać przy pomocy pieluszki tetrowej czy specjalnej nakładki na palec. Najlepsze skutki przynoszą kuliste ruchy. Efekt niestety jest chwilowy.

Chrupanie
Dziecko często domaga się czegoś do chrupania. Najlepiej sprawdzą sie twardsze ciasteczka, czy kawałek marchewki.

Letnie temperatury
Zbyt ciepłe temperatury mogą zwiększyć odczucie bólu podczas ząbkowania. Najlepsze będą letnie i lekko chłodne posiłki.

Żel przeciwbólowy
To specjalne preparaty znieczulające dla ząbkujących dzieci. Łagodzą również podrażnione dziąsła. U nas działały skutecznie- polecam. Dla wzmocnienia efektów można go trzymać w lodówce i używać lekko schłodzonego.

Preparaty przeciwbólowe
Jeśli inne sposoby zawodzą skuteczne może się okazać podanie Tantum Verde w sprayu. Środek podajemy szybko i bezpośrednio na bolący obszar. Zmniejsza obrzęk, łagodzi ból i zaczerwienienie.

Homeopatia
 Leki homeopatyczne na niektórych działają, na innych nie. Nam bardzo pomógł preparat Camilia. Jest lekiem w postaci bezsmakowego, bezbarwnego płynu. Łagodzi  ból, stany zapalne dziąseł i biegunkę. Polecam również preparat Teetha- specyfik w formie proszku, który po podaniu rozpuszcza się w paszczy dziecka.



Preparaty przeciwgorączkowe
W przypadku podwyższonej temperatury można  podać dziecku preparat zbijający gorączkę odpowiedni dla jego wieku. Najbezpieczniejsze są preparaty w czopkach. One też działają najszybciej.

Gryzaki
Gryzaki masują bolące miejsca. Polecam żelowe, trzymane w lodówce bo dodatkowo znieczulają dziąsła chłodząc je.



02 października 2013

W SKANDYNAWSKIM STYLU

Skandynawowie jak nikt inny potrafią świetnie połączyć jakość, prostotę oraz styl.  Dziecięce artykuły ich produkcji zazwyczaj są ekologiczne i tworzone zgodnie z zasadami Fair Trade (bez zatrudniania dzieci).  Szperając w sieci natknęłam się na kilka firm pochodzących właśnie z północnej Europy. Oferują one piękne i kolorowe artykuły dziecięce, w których ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia.

Pierwsza firma to Ferm Living - duńska marka.
Indywidualny design, charakterystyczne grafiki, często w stylu vintage/oldschool. Kolorystyka przywodzi na myśl przełom lat 50- i 60-tych. Wnosi do dziecięcego wnętrza poetycki nastrój i teatralną magię, która zaczaruje zwyczajne dni. 



Kolejna firma to Sebra. Również pochodzenia duńskiego.
Wysokiej jakości, piękne i nietuzinkowe przedmioty. Od mebli i dodatków do pokojów dziecięcych po zabawki i inne dziecięce akcesoria. Ich styl to mix nowoczesnego designu ze staromodnym rękodziełem. Większość rzeczy jest robiona ręcznie, z naturalnych produktów tj. drewna, wełny czy bawełny.




Kolej na mięciutkie, cichutkie, ręcznie robione zabawki szwedzkiej firmy Oskar&Ellen. Innowacyjne, kolorowe produkty stymulujące rozwój wyobraźni dziecka, nauki, języka i umiejętności wcielania się w role.
Produkty wykonane są z miękkiego materiału, głównie bawełny, z ogromną dokładnością. Ręcznie robione, a więc każdy produkt jest unikalny i niepowtarzalny- nie ma mowy o masowej produkcji. Co więcej, ponieważ są to zabawki szyte, można je wyprać, wyprasować i znów wyglądają pięknie i świeżo.




A teraz znów duńska firma- Rice
Specjalizuje się ona we wzornictwie melaminowych naczyń i koszyków z rafi.
Kubeczki, talerze, miski i łyżeczki wykonane są z 100% wysokiej jakości melaminy. Są bezpieczne do użytkowania zarówno przez dzieci jak i dorosłych. Posiadają wszystkie wymagane w Unii Europejskiej certyfikaty i są bezpieczne w kontakcie z żywnością. Firmę cechuje duża ilość detali i wesołe wzornictwo. Głównym celem Rice-a jest uprzyjemnienie codziennego przygotowywania i spożywania posiłków.



Wydawnictwo Zakamarki. 
Zajmuje się tłumaczeniem cenionych na całym świecie szwedzkich książek dla dzieci. Ciekawe ilustracje, wartościowa treść, dużo humoru i brak komercyjnej mody. Wiele pozycji jest skierowana do maluchów, choć coraz więcej propozycji pojawia się dla dzieci starszych, które już same czytają. Zakamarki posiadają wyłączne prawo do publikowania w Polsce książek Astrid Lindgren.