16 lutego 2017

ZRÓBCIE SOBIE ŚNIEG

Zima w większości domów, w których mieszkają przedszkolaki wygląda zapewne podobnie. Robicie uniki przed wirusami, a i tak wszyscy po kolei przechodzicie te ochydne choróbska siedząc z glutem i zastanawiając się co zrobić z tym kochanym, małym zasmarkańcem, żeby nie umarł z nudów. Co zrobić, żeby samemu nie umrzeć z nudów..... 😉
To właśnie dzięki zimie i tym dniom spędzonym wspólnie, rozpoczęłam nowy dział- nauka przez zabawę. Czyli jak bawić się z dzieckiem, i przy okazji nauczyć je czegoś ciekawego i przydatnego.

Pierwsze na tapetę bierzemy Eksperymenty z Funiversity.



Ponieważ za oknem jest zima i tesknimy za świeżym powietrzem i charcami na górce, postanowiliśmy zrobić sobie zimę w domu. A dokładniej zrobiliśmy sobie śnieg!

Potrzebujecie tylko zestaw od Funiversity z ampułką z magicznym proszkiem ( poliakrylanem) i miseczkę z wodą. Po wsypaniu proszku do wody od razu zamienia się on w pęczniejący śnieg. Niesamowity, zimny, przyjemny w dotyku śnieg którym nie mogłam przestać się bawić przekładając w rękach ( każdy, kto miał dobrej jakości piasek kinetyczny na pewno wie o czym mówię ). Nie roztapia się i nie zasycha.
Morelek bawił się nim kilka dni. Najpierw w ugniatanie i przesypywanie z ręki do ręki i z miski do miski. Później wkroczyły samochodziki, pługi i zabawa w odśnieżanie drogi. " Piipip! Uwaga ratrak jedzie!" . Niesamowite, ale zabawy było na kilka godzin. Finalnie wylądowały w nim sztuczne owoce i zostały podane tacie na deser jako lody owocowe. A wszystko to Morelek wymyślał sam. Czy to nie fantastyczny sposób na zabawę?
Dla starszaków dodatkowo znaleźć możecie mnóstwo ciekawych informacji o zjawisku absorbscji.
To co?
Nabraliście ochoty na eksperymenty?







Funiversity - link do strony ( kliknij tutaj)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz