21 sierpnia 2016

TORBA DO SZPITALA




















Pakowanie torby szpitalnej po raz drugi jest prostą sprawą. Wiem, co mi się przydało, a co nie. Czego nam brakowało, co trzeba było dokupić. Jakie patenty na pakowanie się sprawdziły. Wiemy czego się spodziewać i jak to wszystko wygląda w szpitalu.




Za pierwszym razem spakowałam się według listy, którą dostałam na szkole rodzenia. Teraz jak tak patrze, to był to bardziej zestaw do samego porodu, niż do pobytu w szpitalu. Oczywiście tatuś wszystko czego brakowało dowiózł nam, ale weź wytłumacz kompletnie zielonemu w tym temacie facetowi jakie wkłady poporodowe ma wybrać, albo które ubranka z szafy ma spakować. Poradził sobie, ale można te sprawę uprościć i za wczasu spakować się w dwie torby. Jedną-do porodu i tuż po, a drugą z rzeczami drugiej potrzeby i na kolejne dni. 


Teraz już wiemy jakie patenty ułatwiły nam opiekę w pierwszych chwilach i co nam się napewno przyda. Oczywiście każdy rodzic ma swoje sposoby, patenty i listy niezbędników , ale może laikom przyda się nasza lista, i coś wam podpowie ;)

#1 TORBA

Bardzo przydatnym patentem jest pakowanie rzeczy w zamykane torebeczki. Na przykład spakowane tak ubranka tworzą sety. Za każdą przebiorką, wyciągasz z torby gotowy zestaw. To samo z zestawem maluszka do porodu a raczej tuz po. Tatuś nie musi szukać w torbie wszystkich potrzebnych rzeczy. Poprostu wyciąga woreczek z gotowym zestawem. 


W takim woreczku powinien się znaleźć:

-bodziak
-śpiochy
-skarpetki
-czapeczka
-niedrapki ( my mamy wywijane rękawki w śpiochach-polecam- dziecko ich nie zdejmie)
-pieluszka
-kocyk/ rożek/ otulacz
-butelka ( wyparzona)
-smoczek ( jeśli się zdecydowaliście z niego korzystać)

Poza tym w torbie do porodu powinny się znaleźć rzeczy dla ciebie:

-dokumenty (dowód tożsamości, karta ciąży, grupa krwi, badania USG, ostatnie morfologie, testy na ob. paciorkowca- GBS)
-koszula do porodu
-klapki
-szlafrok
-butelka wody
-pomadka do ust
-skarpetki
-gumka do włosów
-telefon+ ładowarka
-przekąska dla tatusia

W drugiej części tej samej torby spakowałam rzeczy potrzebne po porodzie.


Dla mnie:

-majtki połogowe (siateczkowe, nie fizelinowe)
-wkłady poporodowe
-kilka par wkładek laktacyjnych
-ręcznik
-kosmetyczka (żel do mycia, szampon, pasta i szczoteczka do zębów, dezodorant, szczotka do włosów, krem do twarzy, kosmetyki do makijażu) 
-notatnik
-kubek i sztućce (lubię mieć swoje) 
-paracetamol
-tantum rosa ( pomaga szybciej goić krocze)

Dla dzidzi:

-paczka pieluszek
-body i śpiochy
-linomag
-mokre chusteczki
-octanisept
-sol fizjologiczna
-gaziki
-poduszka do karmienia
-podkład do przewijania


#2 TORBA


Rzeczy, które tatuś może dowieźć, ale warto je naszykować. Tym razem pewnie wszystko weźmiemy razem w dniu porodu. 

Ja:

-biustonosz do karmienia
-koszula na zmianę
-podkoszulka, bluza, dresy
-laktator i druga butelka ( jeśli masz problemy z laktacja- na początku czasem się tak zdarza, ze trzeba ja rozkręcić :))
-maść na brodawki
-herbatka laktacyjna
-skarpetki
-wkładki laktacyjne
-tablet
-ubranie na wyjście
-butelki wody 
-coś do jedzenia 
-książka, gazety



Dzidzia:

-kilka zestawów ubranek (body, śpiochy, skarpetki)
-ubranko na wyjście
-fotelik samochodowy
-otulacz muślinowy
-podkłady do przewijania
-ręczniki papierowe 
-kocyk




To tyle. Może ktoś skorzysta z naszej opcji listy.
Trzymajcie za nas kciuki, a wam życzę miłego pakowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz